poniedziałek, 24 marca 2014

Wielkie dobro rodzi się w wielkich trudnościach


Jaką siłę ma w sobie ten dar! Jeśli jest ze stanowczą wolą uczyniony, tak jest skuteczny, iż jakby jakim urokiem pociąga do nas Wszechmogącego, aby się połączył z naszą niskością i nas w siebie przemienił i sprawił zjednoczenie między Stwórcą a stworzeniem. Zobaczcież, córki, czy nie hojnie będziecie zapłacone? O, jakże dobrego macie Mistrza, który, wiedząc jak się trafia do serca Ojca Jego, uczy nas drogi do Niego, ukazując nam, czym i jak możemy Jemu usłużyć i zjednać sobie upodobanie Jego.
(Droga doskonałości 32,11, Św. Teresa od Jezusa)

Teresa wskazuje na dar, który jest czyniony ze stanowczością. Czyli ten dar wcale nie musi wypływać z samej tylko chęci obdarzenia kogoś czymś, bo do tego nie potrzebujemy wielkiej dozy stanowczości. Po prostu, chcemy się z kimś podzielić, to tak robimy. Stanowczość pojawia się wtedy, gdy chcemy uczynić jakieś dobro, a rodzą się przy tym przeróżne przeciwności (trudności). Wtedy mamy okazję do hartowania się. Pokonujemy trudności, bo  chcemy uczynić dobro i wtedy nasza stanowczość wzrasta, wraz z poziomem trudności.

Sabinka, 26 lat

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz