i wyprowadza je..."
On zna mnie po imieniu - osobiście. Nikt z nas nie lubi być traktowany jak poddana numeracji jednostka w jakiejś masie ludzkiej. Nie można przyjaźnić się z tłumem, ale tylko
z konkretnymi ludźmi. Świętej Teresy zachęta do modlitwy: "Patrz, że patrzy!" jest dla osób, które odkrywają swoją wartość w osobistym spotkaniu z Jezusem i staja się wtedy uzdolnione do dobrego spojrzenia na bliźnich. Wydobywania z nich tej niezwykłej wartości, jaką mają z faktu bycia dziećmi Boga. Bliźni staje się bliski - jakby znany z imienia. Nie ma tłumu, jest wspólnota...
Pozdrawiam! - Piotr OCD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz