niedziela, 6 marca 2016

Wsparcie duchowe

„Kto chce być sam bez żadnego wsparcia, bez mistrza i przewodnika, będzie jak drzewo bez właściciela , które wyrosło na polu i obfituje w owoce, które nigdy nie dojrzeją, gdyż zostaną zerwane przez przechodniów.”


św. Jan od Krzyża

Kierownictwo jest bardzo ważne w życiu duchowym, a szczególnie, jeśli dusza pragnie stać się świętą, wypełniać wolę Bożą i nie zostać oszukaną przez złego ducha. Św. Teresa powie: „Początkujący potrzebuje wskazówek i rady, aby widział, co mu skuteczniej dopomaga do wyższego postępu. Do tego znowu bardzo potrzeba, aby miał przewodnika; trzeba, żeby to był przewodnik doświadczony, bo jeśli nie, może on ciężko pobłądzić i prowadzić duszę bez zrozumienia jej i nie dać jej zrozumieć samej siebie. Nie mając zrozumienia rzeczy duchowych przewodnicy tacy dręczą i duszę, i ciało, i postęp krępują.

Dlatego jeśli chcemy postępować w cnocie, oraz nie marnować łask, potrzeba nam przewodnika. Warto, aby kierownictwem zajmował się nasz stały spowiednik. Zatem trzeba modlić się o takiego kierownika jak najczęściej. Samowola zaś, jest pewnym zagrożeniem w życiu duchowym, ponieważ człowiek jest bardziej skłonny do pychy, niż do uległości i posłuszeństwa. Człowiek nie chce, by ktoś nim rządził i wmawia sobie, że wszystkie jego decyzje są słuszne. Każdy z nas jest narażony na pokusy, które według św. Jan od Krzyża pochodzą od trzech wrogów, tj. świata, szatana i ciała. Są to np. nasze pożądliwości lub egoizm, dlatego tak łatwo jest nam podjąć złą decyzję w sprawach duchowych, jeśli jesteśmy bez przewodnika.

Św. Faustyna Kowalska stwierdziła: „O gdybym miała od początku kierownika duszy, to nie zmarnowałabym tyle łask Bożych. Spowiednik wiele może duszy dopomóc, ale i wiele może zepsuć. O jak bardzo spowiednicy powinni uważać na działanie łaski Bożej w duszach swych penitentów, to rzecz wielkiej wagi. Po łaskach w duszy można poznać jej ścisły stosunek z Bogiem”. Święta mówi o ważnej rzeczy którą jest prawdziwa relacja z Jezusem. Relacja ta, tyczyć się powinna zarówno penitenta, jak i spowiednika. Spowiednik powinien posiadać naukę, a my niczego przed nim nie powinniśmy ukrywać. Przy zachowaniu tych środków ostrożności, żadna już szkoda spotkać nas nie może. Penitent powinien być szczery i posłuszny spowiednikowi, oraz ufny, że to sam Pan mówi do niego w konfesjonale. Najlepszym przewodnikiem duszy jest Duch Święty i to On daje nam światło. Powinniśmy zatem nieustannie go wzywać, aby nami kierował i chronił nas, gdy nie mamy kierownika duchowego.

Maciej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz