niedziela, 3 stycznia 2016

Rozproszenia


Rozproszenie jest wtargnięciem na modlitwie myśli niezgodnych z przedmiotem modlitwy jakiej się oddajemy. Myśli te przynaglają nas do zajmowania się innymi rzeczami. Rozproszenia mogą mieć miejsce w sposób dobrowolny lub niedobrowolny. Rozproszenie dobrowolne jest świadomym dopuszczeniem myśli odwracających naszą uwagę od Boga, którym był zajęty. Dusza wtedy dobrowolnie się rozprasza i przerywa modlitwę. Natomiast gdy odrzucamy nasuwające się nam myśli, próbujące odwieść naszą uwagę od Boga wtedy rozproszenie jest niedobrowolne.

Rozproszenia niedobrowolne można podzielić na zewnętrzne i wewnętrzne. Zewnętrzne to te które pochodzą z wrażeń odbieranych przez zmysły, takie jak zapach, wzrok czy słuch. Aby uniknąć rozproszeń zewnętrznych powinniśmy uczyć się panować nad naszymi zmysłami, wybierając na modlitwę miejsce odosobnione i ciche jak mówi nasz Pan w Ewangelii: „Ty zaś, gdy chcesz się modlić wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu odda tobie” (Mt 6, 6). Rozproszeń wzrokowych można uniknąć mając zamknięte oczy lub patrząc na jakiś pobożny obrazek czy figurkę jak poleca siostrom św. Teresa od Jezusa: „radzę każdej, by postarała się dla siebie o jakiś, według własnego upodobania obrazek czy figurkę naszego Pana, nie po to by je nosić ukryte w zanadrzu i nigdy nie spojrzeć na nie, lecz by przed tym wyobrażeniem jak najczęściej z Nim rozmawiać” (D 26,9).

Jeśli zaś chodzi o rozproszenia wewnętrzne, pojawiają się one jako wyobrażenia lub myśli związane z rzeczami, osobami które lubimy lub których się obawiamy. Jeśli nasza uwaga jest skupiona na przedmiocie naszego rozważania, wtedy skłonności do tych wyobrażeń są przynajmniej w pewnym stopniu uciszone, jednak gdy nasza uwaga słabnie, umysł dąży do myśli i wspomnień, które często są sprzeczne z przedmiotem modlitwy. Najprostszym sposobem odpierania takich rozproszeń jest ponowne skierowanie uwagi na przedmiot naszej modlitwy czy na przykład przeczytanie jakiegoś fragmentu z Pisma Świętego. W przeciwdziałaniu rozproszeniom ważne jest też przygotowanie, które można podzielić na przygotowanie bliższe i dalsze. Przygotowanie bliższe bezpośrednio poprzedza naszą modlitwę – jest to np. wyciszenie się na kilka minut przed rozpoczęciem modlitwy, znak krzyża świętego, rachunek sumienia, akt skruchy. Przygotowanie dalsze jest to tak naprawdę całe nasze życie – to jak żyjemy, czyli jak często się modlimy, jak często korzystamy z sakramentów, czy nawet to co czytamy i jakie rozmowy prowadzimy.


Ważne są też wolność serca i wolność ducha. Trzeba mieć serce wolne od rzeczy, osób, dobrego imienia, itp. Aby skupić się w duchu św. Teresa uważa, że pożyteczne jest czytanie dobrej książki oraz, że jej w tym pomagał widok pól, wody, kwiatów, i że w tych rzeczach znajdowała Stworzyciela (Ż 9,5). Osobie początkującej w modlitwie Teresa radzi, by nie przejmowała się zbytnio, gdy dozna na modlitwie rozproszenia oraz, że „Pan nieraz sam tego chce i dopuszcza, by nas napastowały złe myśli, roztargnienia i oschłości tak natarczywe, że im się opędzić trudno […] abyśmy tym pilniej czuwali na modlitwie” (T II 1,8).

Gracjan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz