wtorek, 9 grudnia 2014

Boża codzienność




Chodź zawsze w obecności Bożej i strzeż w sobie czystości, której Bóg cię naucza.
 
św. Jan od Krzyża











Chodzić w obecności Boga, to takie trudne. Mieć zawsze serce czyste, bez skazy, wg woli Pana – to nie na moje siły. Przecież życie składa się z tylu bodźców, które napierają na mnie z całej otaczającej mnie rzeczywistości. Tylu ludzi spotykam codziennie, z tyloma się komunikuję, rozmawiam, spędzam czas… Tyle na głowie – sprawy osobiste, rodzina, bliscy, przyjaciele. A do tego szkoła, studia, praca, zakupy, pieniądze, rozrywka…
To co? Czy wezwanie św. Jana od Krzyża jest już nieaktualne? Można przejść nad nim do porządku dziennego? Można je uznać za coś odległego, niedzisiejszego, nieuchwytnego dla człowieka XXI wieku?

Nie wiem czy wiesz, ale ta wskazówka św. Jana, to wg niego dopiero drugi stopień na drodze do doskonałości, do podobania się Jezusowi. Drugi z siedemnastu – ten najniższy, jeden z najłatwiejszych do pokonania. Św. Jan od Krzyża napisał tę wskazówkę także dla mnie, także dla ciebie. Minęło już prawie 450 lat od czasu, kiedy żył i tworzył. Czasy się zmieniły, ale dalej jesteśmy takimi samymi ludźmi, posiadamy te same wady i zalety, co ludzie czasów naszego świętego. To nie prawda, że dzięki naszym czasom możemy czuć się zwolnieni z walki i iść na łatwiznę. Właściwie... to jest odwrotnie!

Św. Jan od Krzyża przestrzega nas przed taką duchową dezercją. Uczy w swych pismach, ale także swym życiem, że trzeba być mężnym i wytrwałym. To znaki prawdziwego ucznia Chrystusa. Życie to nie ciąg samych przyjemnych chwil. Życie to walka, więcej, to wojna, w której jest wiele przegranych bitew. Oczywiście zdążają się także zwycięstwa, ale nie możemy się na nich zatrzymywać, bo wtedy stracimy czujność. „Czuwanie” – to słowo w okresie Adwentu odmieniane jest w kościołach przez wszystkie przypadki. Dzisiaj także św. Jan od Krzyża wzywa nas do tej postawy, wskazując na praktykę „chodzenia w obecności Bożej”. Zawierz dziś Bogu siebie i tę świętą duchową praktykęna pewno się nie zawiedziesz, On ci pomoże.

Karol

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz