Niechaj
ci wystarczy Chrystus ukrzyżowany, z Nim cierp i odpoczywaj, a pozbędziesz się
wszystkich ciężarów zewnętrznych i wewnętrznych.
św. Jan od Krzyża
Wielkimi krokami
zbliża się czas Wielkiego Postu – „Wielki Czas” łaski i miłosierdzia. Myślę, że warto mieć
na tych wymagających i nieraz stromych wielkopostnych drogach jakiegoś pewnego i doświadczonego towarzysza, który zna
drogę na Kalwarię i z niej nie zboczy. Zdaje mi się, że każdy z nas potrzebuje
takiego przewodnika. Kogoś, kto wie o co chodzi w nawróceniu. Kogoś, kto da dobre rady, jak
odpowiedzieć na łaski Pana.
Muszę się przyznać,
że pragnę te czterdzieści dni przeżywać ze św. Janem od Krzyża, bo chyba żaden
inny święty Karmelu tak dużo nie pisał o krzyżu, umartwieniu, pokucie i
nawróceniu. Będzie moim patronem na ten Wielki Post.
Bo tego czasu nie
można zmarnować.
Bo trzeba go
potraktować na serio i nim się przejąć.
Bo trzeba się
prawdziwie nawrócić.
Bo trzeba zdjąć ze
swej twarzy maskę fałszu.
Bo zaniedbując ten
czas zaniedbam samego siebie i swoje zbawienie.
Bo chcę jeszcze
lepiej zrozumieć, że siła i moc są w Chrystusie ukrzyżowanym.
Bo radość
Zmartwychwstania nie jest możliwa bez wysiłku tych czterdziestu wielkich dni.
Karol
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz