Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli [Słowo],
dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi,
tym, którzy wierzą w imię
Jego
J1,12
Jak wielki jest
dar, który Bóg uczynił przez swojego Syna. Jakże piękny! A od nas żąda tylko
tego, abyśmy wierzyli w imię Jezusa. Brzmi to bardzo prosto, ale czasami wierzyć
nie jest najłatwiej.
Kiedy miałem
19 lat, Pan Bóg powołał mnie do kapłaństwa. Już wcześniej czułem w swym sercu
pragnienie życia dla Boga, ale świat często zagłuszał je we mnie, choć do końca
mu się to nie udało. Kiedy On mnie powołał, moje serce Go pragnęło, ale
równocześnie miałem już swoje plany,
przyjaciółkę, o której myślałem, że będzie moją żoną. Jednak mając w sercu
pewność, że to powołanie jest od Boga, starałem się wycofać i wmówić samemu
sobie, że Bóg tylko poddaje nas próbie. Ciężko było w tej sytuacji wierzyć w
Jezusa, trudno było być dzieckiem Bożym. Bogu jednak niech będą dzięki, że mnie
wzmocnił, abym Go w końcu przyjął i wypowiedział swoje: ,,tak”, a jej dodał
sił, aby przyjęła tę sytuację w pokoju serca. I nie żałuję swojego „tak”, bo teraz naprawdę jestem szczęśliwy.
Pan nas kocha i On wie lepiej niż my, co jest dla nas najlepsze. Doświadczam tego nie tylko w przypadku opisanej sytuacji, ale i w drobnych codziennych sprawach. Wierzyć w Niego dla mnie znaczy kochać Jego i bliźnich oraz starać się czynić to, czego Pan nas naucza. Jeśli my będziemy szukać Jego Królestwa, On zatroszczy się o nas. Miłość doda nam sił, miłość Tego, który sam jest Miłością. Miłość, mająca na imię JEZUS.
Szczepan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz