O,
jakże szczęśliwa jest dusza, która żyje
z wiary!
Teresa z Los Andes
Nie ma doskonalszego
szczęścia, jak szczęście, które otrzymujemy od Boga. Brat Wawrzyniec od
Zmartwychwstania OCD mówi: Bóg „w głębi mego serca, napełnił mnie tak wysokim
szacunkiem do Niego, że sama wiara była w stanie mnie zadowolić”.
Tak to jest! Czasami chciałbym tylko zamknąć oczy i radować się tym pięknym darem od Boga; tym, czym
jest wiara. Radość, którą daje Ci świat jest tylko krótką, pozytywną emocją,
która bardzo szybko znika i Ty zostajesz tak samo pusty, jak na początku. Ale
wiara w Boga raduje serce nieustannie. Szczęście, które pochodzi od Boga nie
tylko raduje, ale też uzdrawia, umacnia i przemienia. Przemienia nasze serca i
zbliża do Boga, który jest Pełnią radości.
Ja też kiedyś, kiedy
chodziłem do opery czy teatru, po spektaklu mogłem godzinami przeżywać, to co
zobaczyłem i usłyszałem, ale następny dzień przychodził jak nowa kartka, którą
musiałem sam zapisać. Z Bogiem tak nie jest!
Będąc z Bogiem przeżywam głębokie i piękne chwile, w których czuję radość, a On mnie
wewnętrznie uzdrawia. Ja zostaję przepełniony radością i następny dzień w moim
życiu nie przychodzi, jak tamta nowa kartka, ale jako następny dopisek w mojej
księdze życia.
Elvijs
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz